Budyń78 Budyń78
139
BLOG

Polityka historyczna do góry nogami

Budyń78 Budyń78 Polityka Obserwuj notkę 17
W warszawskich Hybrydach mogliśmy dziś obejrzeć film "Upside down", opowiadający o braku świadomości historycznej młodych ludzi, Kanadyjczyków i Niemców. Autorka filmu, dawna dziennikarka łódzkiej TVP, obecnie mieszkajaca w Kanadzie, Violetta Kardynał, postanowiła zrobić obraz przywracający elementraną prawdę o czasach II wojny światowej w świecie, gdzie mówi się o polskich obozach śmierci, a o Polakach słyszy się bądź to jako oprawcach, bądź to jako o garstce zabawnych szaleńców walczących konno z niemieckimi czołgami. Mogliśmy też posłuchać autorki filmu i dowiedzieć się, jak film był, co tu owijać w bawełnę, uwalany przez ludzi z tzw. "korporacji Geremka" z MSZ. Za czasów poprzedniej ekipy po kryjomu, teraz zaś już jawnie i skutecznie. Autorka, szukając środków na film, trafiła do MSZ, tam zaś do pana Rafała Wiśniewskiego, który obiecał jej, że tego filmu nie zrobi. Choć poparcie finansowe obiecała sama minister Fotyga, jej decyzja nie mogła być wyegzekwowana przez ponad pół roku. Co więcej - ktoś z urzędników ministerstwa zadzwonił do pani reżyser, żądając usunięcia z filmu wypowiedzi Kaczyńskiego i Fotygi, o czym obie zainteresowane osoby nie miały pojęcia. MSZ próbowało też - a cały czas mówimy o czasach, gdy nominalnie rządziła nim min. Fotyga - narzucić pomysłodawczyni konsultanta historycznego w postaci kanadyjskiego historyka żydowskiego pochodzenia, Piotra Wróbla, znanego z poglądów zbliżonych do J. T. Grossa. Gdyby nie osobiste zaangażowanie Fotygi i wiceministra Sadosia, zapewne film nie powstałby lub miał o połowę mniejszy budżet. Jednak udało się.
 
Obraz zaprezentowany został w Kanadzie, gdzie zebrał bardzo pozytywne recenzje, również najwyższych czynników, takich jak minister ds. wielokulturowości (czy jak się tam nazywa ten wytwór politycznej poprawności). Polski MSZ zapowiedział, że film będzie rozpowszechniany przez polskie ambasady. Podczas gdy w Kanadzie film zbierał i zbiera same pochwały i pokazywany jest, z błogosławieństwem rządu, w szkołach, w Polsce zmieniła się ekipa. Nowa zaś już do pokazywania filmu z tak kontrowersyjną tezą (za obozami koncentracyjnymi stali Niemcy, a nie Polacy) się nie kwapiła. Największy wróg "Upside down", Rafał Wiśniewski, awansował.
 
Pod pretekstem (niskiego poziomu) rozpowszechnianie filmu zostało wstrzymane, a MSZ wycofał się z firmowania całej akcji. Film, dla kanadyjskiej Polonii i dla kanadyjskiego rządu godny nagród i uznania, dla naszego okazał się być niewygodny. Szybki, idealny dla młodego widza montaż, mocne zestawienia i kombinacje obrazów, wreszcie zaś odważna i zapadajaca w pamięć muzyka - wszystko to sprawia, że Kardynał filmem tym moze osiągnąć swój cel. Niestety, nasz obecny MSZ ma na ten temat inne zdanie. Być może tylko dlatego, że w filmie wypowiadają się Kaczyński i Fotyga, co więcej, wypowiadają się z sensem, co dla ekipy Sikorskiego jest zbrodnią niewybaczalną - jak mówił dziś jeden z uczestników dyskusji, prof. Legutko. Może chodzi o coś więcej, o rezygnację z polityki historycznej, jak twierdziły Dorota Arciszewska - Mielewczyk i Elżbieta Więcławska. Obecna ekipa z jednej strony twierdzi, że dość już polityki historycznej, że za dużo u nas muzeów, a młodzież właśnie z powodu zmęczenia martyrologią wybiera emigrację (Grażyna Maria Bernatowicz), z drugiej zaś wraca do gładkiego polsko-niemieckiego podręcznika historii. Niepomna tego, że każdy naród ma własną historię i nie da się jej zmienić ustaleniami wspólnych komisji, o czym przypominał Jan Żaryn.

Całej dyskusji będzie można posłuchać na portalu polityczni.pl, tam też za jakiś czas można będzie obejrzeć film. Patronem spotkania był portal niezależna.pl. Obecnie "Upside down" można oglądać za pomocą google video na stronie Poloniablog.com
Budyń78
O mnie Budyń78

https://twitter.com/karnkowski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka